Rzeczpospolita o podkarpackich startupach

Smartbox, sprzedamodpady i face controller, czyli podkarpackie startupy

Dobrym miejscem dla tworzenia innowacyjnych projektów są Inkubatory Ak...

Smartbox to niewielkie pudełko. Pozwala na zarządzanie urządzeniami elektrycznymi w inteligentnym domu. Na przykład z dowolnego miejsca na świecie można sprawdzić, czy domownik wyłączył żelazko i je ewentualnie odłączyć od prądu. Urządzenie można ukryć w puszce podtynkowej, więc nie szpeci mieszkania. Smartbox to pomysł Dominika Ciurko studenta V roku informatyki WSZiA w Rzeszowie oraz jego kolegów: Jakuba Jońca, studenta WSIZA, Tomasz Rajzera z Politechniki Rzeszowskiej i Bartłomiej Zuby, tegorocznego maturzysty. Projekt jest jeszcze w fazie inkubacji, ale już został zauważony podczas Smart City Challenge i nagrodzony w Imagine Cup, największym konkursie technologicznym na świecie skierowanym do środowisk studenckich organizowanym przez Microsoft. Jego komercjalizacją zainteresowany jest już fundusz venture capital oraz firmy energetyczne.

– Mamy już prototyp działającego urządzenia, aplikację do jego obsługi i serwer z bazą danych- mówi Dominik Ciurko.

Michał Marczak wymyślił zaś aplikację sprzedajodpady. To narzędzie, które ma połączyć wytwórców odpadów z firmami recyklingowych. Rolą przedsiębiorcy, który będzie miał odpady będzie wprowadzenie do smartfona liczby odpadów, gatunku i miejsca odbioru, system sam zgeolokalizuje go z odbiorcą. Pomysł nagrodzono podczas ostatniego Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku, a wcześniej podczas Start Weekend Rzeszów.

– Oczywiście na rynku funkcjonują giełdy surowców wtórnych, ale mój pomysł ma pomóc firmom recyklingowym zebrać z rynku jak najwięcej towaru, w jak najkrótszym czasie, przy jak najmniejszych kosztach- mówi Michał Marczak.

Aplikacja jeszcze nie działa, ale do Marczaka zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy chcą wdrożyć go w swoich firmach.

Kreatywnych pomysłów nie brakuje. Choćby firma Norberta Pisza z Risenbitu, która wymyśliła face conttroler (sterowanie mimiką komputera) czy Przemysława Iskrzaka z PNP Systems, która pracuje nad rozwojem technologii kosmicznych i satelitarnych.

Rośnie potęga dronowa

-Tych startupów jest w naszym regionie naprawdę dużo i tworzy się ich coraz więcej- ocenia dr Artur Chmaj, dyrektor Centrum Innowacji i Przedsiębiorczości Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, która wspiera startupowcow.

Większość projektów jest zbieżna z tzw. inteligentnymi specjalizacjami regionu. Czyli sektorem IT, przemysłem lotniczym i kosmonautyką oraz ogólnie jakością życia.

– Oczywiście najwięcej jest projektów z branży IT, bo tu nie trzeba ponosić dużych nakładów finansowych na starcie. Wystarczy laptop i dobry pomysł- zauważa Artur Chmaj.

Prototypy łazików marsjańskich i dronów konstruowanych przez zespoły uczelniane systematycznie zdobywają nagrody poza granicami Polski. W Inkubatorach Akademickich oraz Inkubatorze Technologicznym Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego Areopolis w Jasionce działają już firmy, które próbują sił w tej branży: Fotoacc Grzegorza Łobodzińskiego, Cervi Robotics Vadyma Melnyka czy BTechnology Witolda Mielniczka. Dron, który stworzył Mielniczek zagrał choćby w filmie „Niezniszczalni 3” z Sylwestrem Stallone. Teraz firma przymierza się do produkcji dronów dla klientów indywidualnych oraz pracuje nad projektem drona, który może i latach i jeździć. Taki dron może być wykorzystywany przez służby ratownicze.

Podkarpacie aspiruje, aby być dronową stolicą Polski. Dostrzegły to także władze Doliny Lotniczej, które w maju podjęły decyzję o przeznaczeniu części swojego kapitały na utworzenie Doliny Startupów. Ogłoszono też konkurs na start upy adresowane głównie do studentów.

Cały tekst:

http://www.rp.pl/Zycie-Rzeszowa-i-Podkarpacia/310169923-Smartbox-sprzedamodpady-i-face-controller-czyli-podkarpackie-startupy.html#ap-1